Janusz opublikował na swoim blogu rozpiskę procentową dotyczącą zangażowania prac w poszczególne etapy budowy Setki. Dla mnie jest to istotne, gdyż poskładaniem kadłuba dla mnie zajmie się Wojtek Maros, a według zasad dotyczących startu w regatach, przynajmniej 50% prac powinno być wykonanych samodzielnie.
"Pojawiła się wątpliwość. Jak rozumieć regulaminowe 50%? Ile prac należy
wykonać samodzielnie? Intencją przy ustalaniu zasad było by każdy sam
zbudował jacht ale jednocześnie niewielka pomoc czy zlecenie niektórych
prac jak np. spawanie czy szycie żagli nie wykluczało z udziału w
regatach. To co robimy pokazujemy na blogu lub stronie a rozliczamy się
na starcie przed kolegami.
Poniżej wyrażone w procentach, orientacyjne zestawienie poszczególnych etapów budowy.
1. wykonanie wręgów - 7%
2. łoże, zład, poszycie burt i dna - 35%
3. konstrukcja i poszycie pokładu - 17%
4. zabudowa wnętrza - 7%
5. płetwa balastowa - 5%
6. ster i samoster - 7%
7. laminowanie i malowanie - 8%
8. okucia i wyposażenie pokładu - 4%
9. takielunek wraz z wykonaniem okuć - 4%
10. krojenie i szycie żagli - 6%"
źródło: http://setkaatlantyk.blogspot.com/
Tak więc jak Wojtek zrobi mi kadłub, bez pokładu, a więc i wręgi, to będzie około 42% prac przy łódce. Żagle zlecę do uszycia - dodatkowe 6%, pozostaje 2% na spawanie okuć steru i płetwy balastowej. Okucie steru musi być pospawane z nierdzewki - muszę to komuś zlecić, bo sam nie mam ani sprzętu, ani odpowienich umiejętności, a na spawanie płetwy balastowej moja spawarka jest jest chyba trochę za słaba. Z resztą jakoś dam sobie radę.
A na razie pozostaje zajęcie się innymi, bardziej ziemnymi sprawami - konie właśnie mi ogrodzenie padoku wyłamały - zrobiłem w związku z tym przegląd całości i wychodzi na to, że muszę wymienić ze dwadzieścia słupków, które wygniły...